Jesienna aura sprzyja refleksji a refleksja sprzyja wspomnieniom. Zwłaszcza bliskich, których już z nami nie ma. Tradycja polska i Kościoła Katolickiego pozwala w szczególny sposób uczcić pamięć naszych bliskich, jak i świętych Kościoła Katolickiego. 1-go i 2-go listopada szczególnie zatrzymujemy się myślą przy tych, którzy odeszli, zapalamy dla nich znicze i poświęcamy im modlitwę. A czy pamiętamy, jak kształtowała się tradycja obchodów Dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznych?
Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny
1-go listopada, czyli w Dzień Wszystkich Świętych, szczególnie czcimy pamięć tych, którzy już zostali zbawieni i cieszą się życiem Wiecznym. Jest to również dzień wolny od pracy zarówno w Polsce jak i we Włoszech, co sprzyja odwiedzania grobów swoich bliskich. Natomiast 2-gi listopada to Dzień modlitwy za dusze, które jeszcze nie otrzymały zbawienia.
Ustanowienia świąt w Chrześcijańskim
Wszystkich Świętych wywodzi się z kultu męczenników z czasów starożytnych, które później papieże rozszerzyli o wspomnienie wszystkich, którzy już dostąpili wiecznej chwały.
Celebrowanie Dnia Zadusznych, tzw. “Zaduszki”, wywodzi się od tradycji mnichów. Przyjęli oni początkowo, że tego dnia będą wspominać zmarłych współbraci. Tradycja ta zaczęła się rozpowszechniać, a od 998 roku opactwo benedyktyńskie w Cluny, we Francji, zadecydowało, że 2-go listopada będzie oficjalnie dniem modlitwy za dusze zmarłych, które czekają na zbawienie.
W przeciwieństwie do tradycji anglosaskich, gdzie oswaja się temat śmierci poprzez ogranizowanie 31-go października Halloween, które przedstawia kwestię śmierci, potworów i wampirów “na wesoło”, Kościół Katolicki podchodzi negatywnie do tego święta. Powołuje się na Katechizm i Pismo Święte, które łączą tego typu zabawy raczej ze złem niż dobrem.
Stąd dla Polaków jest to święto zadumy, powagi, smutku i refleksji. Warto jednak podkreślić, że jego wymiar w początkach Chrześcijaństwa był zgoła inny.
Kult Zmarłych w dawnej Polsce
Dzień Wszystkich Świętych, jako dzień radosny był charakteryzowany przez białe szaty liturgiczne podczas mszy, która do X w. była jedyną Mszą Św. odprawianą w tej intencji. Następnie wprowadzono msze za dusze zmarłych, które mogły być celebrowanie następnego dnia i miały jako cel kontrastowanie się z różnymi obrządkami pogańskimi, cały czas żywo obchodzonymi w całej Europie.
Na terenach dawnej Polski tradycja pogańska również mieszała się z tradycją chrześcijańską, szczególnie kiedy współistniały obchody z obu tradycji dla tego samego święta.
Tak właśnie działo się w przypadku czczenia dusz zmarłych. Na terenach wschodnich popularne było obchodzenie “dziadów”, których dokładny zapis możemy spotkać u Mickiewicza pochodzącego właśnie z Kresów, jak wszyscy dobrze wiemy. Tego typu obrzędy przetrwały przez wieki, a polegały na wyjątkowym wierzeniu jakoby dusze naszych bliskich potrzebowały jedzenia i bliskości rodziny również po śmierci. Miało to im służyć w długiej drodze do zbawienia.
Z tej okazji przygotowywano specjalne chleby i inne tradycyjne, często regionalne potrawy oraz wódkę, aby ofiarować zmarłym. U katolików stawiano to na stołach, a Prawosławni na grobach swoich zmarłych. Tego dnia wieczorem pozostawiano uchylone drzwi, aby dusza mogła wejść do domu i poczuć bliskość swojej rodziny. Według wierzeń pozostawała tam przez dwa pierwsze dni listopada, kiedy to nie wolno było wykonywać przygospodarskich prac w obawie przez zgnieceniem duszy, którą tam przebywała. “Gościnność” i uważność dla duszy była tym ważniejsza, iż uważano, że bez tego dusza może się obrazić i ściągnąć nieszczęścia na dom i swoich żyjących krewnych.
Wyobrażano sobie również, że duszę mogą przybrać postać ubogich i potrzebujących, którym nie odmawiano pomocy ani jedzenia w tym okresie, oni za to mieli obowiązek modlić się za dusze zmarłych.
Motyw drogi i podróży zmarłych do zbawienia sprawiał, że rozpalano ogniska na cmentarzach, rozstajach dróg czy obejściach. Ogień miał wskazywać drogę, ale również wierzono, że ma moc oczyszczania miejsc i dusz samobójców zwykle chowanych poza cmentarnym murem.
Tradycja współczesna
Dzisiejsze zwyczaje dalekie są od tradycji pogańskich. Na grobach widzi się kwiaty, wieńce i znicze, będące symbolem żywej pamięci po naszych bliskich, a także symbolizujące Światło Chrystusa.
W kościołach przyjmowane są tzw. wypominki, czyli prośby, aby Kościół modlił się za zbawianie zmarłych.
Przygotowania do tego święta zaczynają się już kilka dni wcześniej, kiedy wierni przygotowują groby, czyszczą je i sprzątają. Warto wspomnieć, że można często spotkać harcerzy lub w małych miejscowościach wolontariuszy, którzy dbają o groby nieznanych żołnierzy poległych z naszą Ojczyznę.
Obchody państwowe Wszystkich Świętych
Mimo iż Wszystkich Świętych jest świętem religijnym, zostało ustawowo dniem wolnym od pracy a przedstawiciele władz państwowych i samorządowych tego dnia celebrują pamięć po zmarłych, wybitnych Polakach, poległych za Ojczyznę składając kwiaty i paląc znicze pod pomnikami i innymi miejscami pamięci narodowej.
Również Ambasada Polska w Rzymie przygotowała program uczczenia pamięci Polaków poległych we Włoszech, który można skonsultować pod następującym linkiem: https://www.gov.pl/web/wlochy/program-zaduszny.
Polacy, którzy odeszli w 2022 roku
We Wszystkich Świętych wspomina się również znanych Polaków, którzy odeszli w tym roku, a są to m.in. : Jerzy Urban – komunistyczny działacz polityczny i dziennikarz lewicowy, Franciszek Pieczka – wybitny aktor, red. Tomasz Wołek – znany dziennikarz sportowy, Kazimierz Mazur – polski aktor, znany m.in. z roli Tomaszka w “Nocach i dniach”, Piotr Szkudelski – perkusista Perfectu, Stefan Gierowski – malarz, jeden z najważniejszych abstrakcjonistów polskich, mjr Sregiusz Papliński, Ignacy Gogolewski – wybitny aktor, Antek z “Chłopów”, Jerzy Trela – wybitny aktor, prof. Marian Zembala – nestor polskiej kardiologii, Witold Paszt – założyciel grupy Vox, piosenkarz, Daniel Passent – dziennikarz i felietonista, Jan Marek Rymkiewicz – jeden z najwybitniejszych poetów polskich, Barbara Krafftówna – wybitna polska aktorka oraz wielu innych.
Obchody Wszystkich Świętych we Włoszech
Początki święta są wspólne tradycji chrześcijańskiej, ale, oczywiście, wciąż można spotkać różne tradycje regionalne, które różnią się między sobą.
Zazwyczaj Wszystkich Świętych, czyli Ognissanti oraz Dzień Zaduszny, czyli Commemorazione dei Defunti są celebrowanie mszą w odpowiednich intencjach oraz błogosławieniem przez księdza grobów na cmentarzach, które mają jednak inny wygląd niż polskie cmentarze. Wszystkich Świętych, tak jak w Polsce, jest dniem wolnym od pracy, co sprzyja odwiedzinom na grobach bliskich. Tak samo ważne jest również świętowanie przy stole w tym dniu. Wiele regionów ma swoje tradycyjne lokalne potrawy lub słodycze, które z tego okazji się przygotowuje.
W związku z tym, że jest to święto wszystkich świętych znanych i nieznanych, uważane jest również za dzień imienin wszystkich, zarówno tych, których imiona już były lub jeszcze będą wymienione na kartkach kalendarza, jak i imion, które nie mają swojego znanego patrona świętego a także noszących imiona Santo, Santa, Santino, Santina, itp.
Z lokalnymi obchodami tego święta wiążą się również tradycje lokalne, np. obdarowywanie słodyczami grzecznych dzieci na Sycylii, ścielenie łóżka dla zmarłego w Lombardii, nakrywanie do stołu dla osoby zmarłej w Południowych Włoszech, umieszczanie szklanki w pomieszczeniu, w którym zmarła osoba w Wenecji Julijskiej i Euganejskiej – oznacza wiarę w życie pozagrobowe; w Trydencie Wysokiej Adydze dzwony kościelne dzwonią, aby przywołać zmarłych, w Kalabrii we wspólnotach włosko – albańskich przygotowuje się bankiety na grobach.
Także we Włoszech bogactwo tradycji zanika a pozostaje tylko obrządek związany z Kościołem.
Niesamowite, że nie zależnie od miejsca i kultury, z której się wywodzimy zestawianie zmarłych z jedzeniem jest wszędzie obecne.
W ostatnich latach coraz bardziej popularne we Włoszech staje się “świętowanie” Halloween, zwłaszcza przez dzieci, które pukają od drzwi do drzwi, w upiornych przebraniach, pytając dziecięcym głosem : “Dolcetto o scherzetto?”, czyli “Cukierek czy psikus?” w wolnym tłumaczeniu. Nie ma to oczywiście tego samego wymiaru, co w Stanach Zjednoczonych.
Będąc daleko od domu, często nie mamy możliwości odwiedzenia rodzinnych grobów i pomodlenia się tam w ich intencji. Pamiętajmy, że w sercach wspomnienie o bliskich nam osobach nie powinno nigdy zgasnąć.
Adriana Fontanarosa
Na podstawie:
1. https://dziecisawazne.pl/tradycja-listopadowych-swiat/
2. https://www.orpeg.pl/wszystkich-swietych-i-dzien-zaduszny-w-tradycji-polskiej/
3. https://www.gov.pl/web/wlochy/program-zaduszny
4. https://www.kalejdoskoprenaty.com/2019/10/ognissanti-czyli-wszystkich-swietych-we.html?m=1