Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
Ten białych kruchy opłatek, pszenna kruszyna chleba,
a symbol wielkich rzeczy, symbol pokoju i nieba.
Na ziemię w noc wtuloną, Bóg schodzi jak przed wiekami.
Braćmi się znowu poczyńmy, przebaczmy krzywdy, gdy trzeba.
Podzielmy się opłatkiem, chlebem pokoju i nieba.
Cyprian Kamil Norwid
Najbardziej polski z polskich tradycji zwyczaj dzielenia się opłatkiem zazwyczaj rozgrzewa serca, wzrusza i sprawia, że choć na moment, nawet będąc daleko od domu. Można poczuć się jak w swoim rodzinnym kraju. W Polsce, jak nigdzie indziej tradycja łamania i dzielenia się darem ofiarnym – stała się w swej wymowie odrębną i jedyną. Tuż po spotkaniu opłatkowym członków Związku Polacy w Mediolanie zapraszamy do lektury artykułu poświęconemu ciekawostkom na temat tej pięknej, polskiej tradycji.
Skąd pochodzi tradycja dzielenia się opłatka?
Łacińskie słowo oblata, od którego najprawdopodobniej wywodzi się nazwa opłatka, oznacza chleb ofiarny. W początkach chrześcijaństwa łamanie się opłatkiem było symbolem komunii duchowej członków we wspólnocie, prawdopodobnie wzięło się to ze zwyczaju błogosławienia chleba, czyli eulogii, która odbywała się podczas pierwszych mszy Chrześcijan. Jest to także nawiązanie do Ostatniej Wieczerzy, kiedy Jezus dzielił się chlebem z Apostołami. Wtedy jednak nie łamano się nim w Wigilię i nie miał związku z pamiątką narodzenia Jezusa. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa wierni zaczęli przynosić chleb na wigilijną Mszę, dzielono się nim i zabierano go do domów dla chorych, przesyłano krewnym i bliskim. Dopiero z czasem IX wieku, za panowania Karola Wielkiego, zaczęto używać zbliżonych do współczesnych cienkich płytek chlebowych z przaśnego ciasta.
Symbolika
Opłatek jest nieodłącznym elementem polskiej tradycji wigilijnej. Symbolizuje chleb, którym tak jak opłatkiem należy dzielić się z innymi. Opłatek przypomina nam o rodzinnej miłości, przyjaźni, pojednaniu i przebaczeniu. Sprawia, że zapominamy o nieporozumieniach, kłótniach i waśniach, życząc sobie nawzajem z głębi serca wszystkiego, co najlepsze. Miał zapewnić rodzinie spokój, dostatek i błogosławieństwo boże, oraz chronić domostwo przed kataklizmami, klęskami żywiołowymi lub innymi nieszczęściami.
Tradycja dzielenia się opłatkiem nawiązuje także do modlitwy Ojcze nasz, a konkretnie do fragmentu Chleba naszego powszedniego daj nam, Panie – dzielący się opłatkiem wyrażają w ten sposób wiarę, że nie zabraknie im chleba. Opłatek swoją symbolikę w wymiarze nie tylko duchowym: sama materia opłatka podkreśla również doczesny charakter życzeń.
Mistyczny proces wypiekania opłatka
W Polsce początki tego zwyczaju sięgają końca XVIII stulecia. Od razu też zwyczaj upowszechnił się nie tylko w środowisku dworskim, ale także wśród mieszczan i chłopów. Z początku wypiekanie opłatków było wielką ceremonią pozaliturgiczną oraz połączonym z modlitwami i nabożnymi pieśniami. W średniowieczu nadano mu bardzo mistyczny charakter, co według zapisów starych kronikarzy czynili jako jedni z pierwszych benedyktyni z opactwa w Cluny. Podczas wypiekania osoby konsekrowane Bogu ubierały odświętne szaty, a podczas pracy śpiewały pieśni wychwalające Stworzyciela. Dawniej w czasie spotkań wspólnot chrześcijańskich, w trakcie obrzędów religijnych używano prażma, czyli poświęconych ziaren wybranych z dorodnych kłosów pszenicznych.
Przepis na opłatek
Opłatek to bardzo cienki biały płatek chlebowy, przaśny, czyli niekwaszony i niesolony, wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży. W Polsce zdobycie opłatka to żaden wyczyn, poza granicami kraju nie jest to już aż takie proste. Okazuje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić opłatek samemu. Opłatek wigilijny sporządza się z dwóch podstawowych składników: wody oraz mąki zawierającej dużo glutenu.
Składniki:
120 g mąki pszennej,
pół szklanki wody,
łyżka oleju.
Mąkę przesiać przez sitko do miski, dodać pół szklanki wody oraz łyżkę oleju. Ciasto dokładnie wyrobić, by nie zawierało grudek. Rozrobioną masę wlać na rozgrzaną patelnię lub do gofrownicy. Piec, aż ciasto zabarwi się na żółto. Wystudzić. Po około trzech tygodniach opłatek zrobi się biały.
Ciekawostką jest, że zakonnice wyrabiają ciasto na opłatki, używając wody święconej. Nie jest to jednak konieczne. Opłatek można skropić wodą święconą lub zmówić modlitwę. 1 gram opłatka ma 2 kalorie. Ten wykonany z mąki pszennej, można podać niemowlęciu, które ukończyło 6 miesięcy, a jego dieta uwzględnia produkty glutenowe. Osoby świeckie mogły wykonywać opłatek dopiero od XV wieku.
Współczesne opłatki
Obecnie pieczeniem opłatków profesjonalnie w Polsce zajmują się rozsiane po całej Polsce specjalne piekarnie rzemieślnicze. Proces usprawniony jest za pomocą elektrycznych matryc i krajalnic. Nawet profesjonalne pieczenie opłatków nie jest to prosta sztuka. Opłatki pieką się około minuty i 30 sekund. Profesjonalnie, po zdjęciu z maszyny, arkusze są wycinane na specjalnym wykrojniku, po czym wędrują na półkę i do nawilżenia. Stoją tam około godziny. Potem to już tylko pakowanie w kartony i opłatki ruszają w transport. Przy produkcji opłatków trzeba pracować niemal ze stoperem, ponieważ jeśli ciasto przebywałoby w maszynie do pieczenia kilkanaście sekund krócej lub dłużej, opłatek wyszedłby w kolorze żółtym.
Opłatek a rozłam kościoła
Dzielenie się opłatkiem był jedną z liturgicznych przyczyn rozłamu kościoła na zachodni – łaciński i wschodni – grecki, czyli Prawosławie. W religii prawosławnej tę rolę orgrywa prosfora, czyli pieczywo, które wypieka się z mąki, wody, soli oraz koniecznie z zakwasu. Jest ona używana podczas mszy świętej, a po nabożeństwie rozdawana jest wierzącym, którzy zabierają ją do domu. Podczas obchodów Wigilii Bożego Narodzenia świętujący dzielą się nią i popijają łykiem święconej wody.
Opłatkowy savoir-vivre
Pierwszą zasadą jest to, że nie warto częstować się jedzeniem, dopóki nie podzielimy się opłatkiem. Składanie życzeń rozpoczyna gospodarz – to on jako pierwszy powinien wstać od stołu, i złożyć życzenia gospodyni i tym samym dać znak wszystkim gościom do kontynuowania łamania się opłatkiem. Według niektórych zasad powinna być to najstarsza osoba w rodzinie. Częściej gospodarz i gospodyni dzielą się opłatkiem z seniorami (dziadkami, rodzicami), a potem z coraz młodszymi gośćmi. Opłatek najlepiej jest położyć na talerzu, a następnie na stole. Podczas składania życzeń pamiętajmy, by urywać tylko kawałek z opłatka drugiej osoby, tak, by starczyło go dla wszystkich innych gości. Opłatek nie powinien być w folii, ponieważ nie wygląda to elegancko. Co powiedzieć przy łamaniu się opłatkiem? Według specjalistów od dobrych manier życzenia powinny być personalizowane i dobrane do osoby. Wszystkiego najlepszego lub Wzajemnie może nie wystarczyć. Warto przemyśleć i obdarować bliskich specjalnie przygotowanymi życzeniami, oczywiście z uwzględnieniem tematów zakazanych.
Kolorowy opłatek dla zwierzaków
Na wigilijnym stole bezwzględnie powinien znaleźć się biały opłatek, będący dopełnieniem stojących na nim dwunastu potraw. Do czego więc używa się opłatków kolorowych? Tradycja dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami hodowlanymi i leśnymi sięga aż XVI wieku. W różnych regionach Polski można nadal spotkać rozmaite odmiany i symbolikę tego wyjątkowego zwyczaju. Dawniej opłatki dla konkretnych gatunków zwierząt miały swoje dedykowane kolory: np. żółty jest przeznaczony dla krów (z dodatkiem ruty – dzięki niemu ich mleko ma być zdrowe, tłuste i żółte), a czerwony dla koni (czerwień ma gwarantować zdrowie i siłę oraz chronić przed złymi urokami), różowy opłatek dla zwierząt leśnych, chleb z czosnkiem i pieprzem dla kogutów oraz psów, aby dobrze strzegły gospodarstwa. Aktualnie w niektórych miejscach w Polsce można znaleźć opłatek zielony dla zwierząt roślinożernych i opłatek pomarańczowy dla zwierząt spożywających mięso.
Światy, czyli wijki
Dla wielu czytelników może być zaskoczeniem, że dawniej z opłatków wykonywano ozdoby świąteczne, a ich tworzenie zapoczątkowano już na przełomie XVII /XVIII w. na dworach szlacheckich, podobnie jak obyczaj dzielenia opłatka. Wśród ozdób wyróżniały się także formy przestrzenne, zwane światami lub wiljkami. Świat to tradycyjna ozdoba bożonarodzeniowa wykonana z opłatka, charakterystyczna tylko dla polskiej kultury ludowej. Miały one najczęściej formę kuli, co interpretuje się jako inspirację ze sztuki sakralnej, dokładniej wizerunkiem Chrystusa Króla z królewskim jabłkiem, czyli kulą z krzyżykiem w dłoni, co wyobrażać miało władanie nad całym światem. Światy przybierały niekiedy bardzo ciekawe formy. Opłatkowe ozdoby występowały głównie w Polsce południowej, ale zdarzało się je zobaczyć również w innych regionach.
Najczęściej wieszano je na belkach stropowych, w pobliżu ołtarzyka domowego i obowiązkowo nad wigilijnym stołem, a także na pierwszych choinkach.
Podobnie jak klasyczny opłatek miały zapewniać domowi pokój, Bożą łaskę i same dobrodziejstwa. Poza światami tworzono również inne kształty, między innymi kołyski (dla Dzieciątka Jezus), krzyże, półksiężyce, słońca i gwiazdy. Co ciekawe te znalazły swoje miejsce również w dawnych chłopskich chatach. Na Podlasiu bardzo popularne stały się też barwne gwiazdy wieszane na końskim włosiu lub nitkach na belkach stropowych. Występują one w najróżniejszych odmianach i w pełnej gamie kolorów. Im dłużej zachowywały piękny wygląd, nie kruszyły się, tym pewniejsze zdrowie, spokój, urodzaj, dostatek i wszelką pomyślność wśród domowników. Najbardziej popularne były w Polsce południowej: na Podhalu, Śląsku Cieszyńskim, ziemi krakowskiej. W innych rejonach Polski bardziej popularne były jednopłaszczyznowe ozdoby.
Świat nazywano także wilijką, dlatego że wykonywano go w Wigilię. Jak podkreślają najzdolniejsi twórcy ozdób, nie z każdego opłatka można zrobić ozdobę, musi mieć on odpowiednią wilgotność, wymagają dużej wprawy oraz cierpliwości, a ich tworzenie stanowi cudowny przykład regionalnej sztuki rękodzielniczej.
Rzemiosło to zdobywa także uznanie poza granicami Polski. Zwyczaj wykonywania ozdób świątecznych z opłatka w Dolinie Liwca został wpisany przez minister kultury Hannę Wróblewską na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Żelazorytnictwo opłatkowe
W Polsce tradycja zaowocowała właściwą tylko sobie dziedziną sztuk plastycznych. Jest nią żelazorytnictwo opłatkowe, czyli tworzenie misternych foremek służących do ich wypieku. Od wielu lat mistrzowie kowalskiego rzemiosła rywalizowali w kunszcie tworzenia najpiękniejszych kompozycji. W XV wieku, gdy wypiekać zaczęły również osoby świeckie, doszło wówczas do intensywnego rozwoju rodzimego żelazorytnictwa związanego ściśle z produkcją żelaznych szczypiec zwanych ferramenta oblatoria. Treściami przedstawianymi na Opłatkach są zazwyczaj sceny symboliczne i obrazowe: nawiązujące do życia Chrystusa i Św. Rodziny. Czasem można też znaleźć widoki ukazujące dawny wygląd miast, np. kształty nieistniejących już kościołów, zamków czy pałaców, a nawet chłopskich chat. Stanowią one zatem bardzo często źródło informacji dla historyków sztuki i architektury. Polacy są też największymi eksporterami opłatków na świecie.
Jednak nie tylko w Polsce?
Zwyczaj dzielenia się opłatkiem w wigilię Bożego Narodzenia jest powszechny przede wszystkim w Polsce, ale nie tylko! Inne kraje słowiańskie również mają podobną tradycję lokalną związaną z wigilijnym opłatkiem, a należą do nich częściowo Ukraina, Litwa, Białoruś, Czechy i Słowacja.
Radośnik
Na Śląsku znany jest również jako tzw. radośnik, czyli opłatek posmarowany miodem, dawany dzieciom. Na Zamojszczyźnie podczas dzielenia się opłatkiem powszechnie maczało się go w miodzie. Uważano, że spożycie opłatka z prawdziwym pszczelim miodem miało zwiastować dostatek i “słodkie życie” w zdrowiu. Z tym zwyczajem łączy się przysłowie: opłatek z miodem nie morzy głodem, znane w Rogoznie, Belzcu i Losincu.
Organiści
Czy wiecie, że w niektórych miejscach dawniej parafianie przed 24 grudnia oczekiwali organisty jako zwiastuna nadchodzących świąt Bożego Narodzenia? Przyjęcie poświęconego opłatka było niepisanym obowiązkiem rodziny katolickiej. Do obowiązku organisty należało nie tylko dbanie o muzykę w kościele, ale także wypiekanie i roznoszenie opłatków. Mieszkańcy wynagradzali mu to najczęściej jakimś datkiem będącym zapłatą za całoroczne posługiwanie w kościele. Ten motyw pojawił się w powieści Chłopi Władysława Reymonta.
Co, jeśli spadnie opłatek?
Wokół opłatka, jak i wielu elementów Wigilii urosło wiele przesądów. Również te związane z miłością. Z opłatkiem najlepiej obchodzić się bardzo ostrożnie. Niektórzy twierdzą, że gdy spadnie w czasie wieczerzy to wróżby zdradę w związku. To tylko wróżba więc warto traktować ją ze zdrowym rozsądkiem.
Opłatek symbolem więzi narodowych
Szczególnego znaczenia dzielenie się opłatkiem nabierało w trudnych dla narodu chwilach: w czasie rozbiorów, okupacji hitlerowskiej, w stanie wojennym. Stawało się wtedy symbolem jedności i więzi narodowej. Opłatki starano się przekazywać zesłańcom i więźniom politycznym, a także bliskim przebywającym poza krajem, na emigracji. Interesujące jest również to, jak tradycja łamania się opłatkiem jest obecna wśród Polonii i w innych krajach. Dla wielu emigrantów i ich rodzin, jest to ważny element utrzymania związku z ojczyzną i własną kulturą. Dzielenie się opłatkiem to zazwyczaj chwila wzruszająca, wywołująca wspomnienia z dzieciństwa i młodości, ale i przesłonięta zadumą i smutkiem po tych, którzy odeszli już na zawsze, a zarazem rozjaśniona nadzieją szczęścia i lepszego jutra. Warto pielęgnować ten zwyczaj również wśród najmłodszego pokolenia.
Autorka: Aneta Walczak
Zdjęcie tytułowe, Dzielenie się opłatkiem, źródło.
„Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych”