Prima Aprilis, czyli wszystkie psikusy dozwolone

Prima Aprilis, czyli z łaciny pierwszy kwietnia to dzień wszelkiego rodzaju dowcipów i żartów. Obchodzony jest nie tylko w Polsce, ale także na świecie w tym samym lekkim i żartobliwym stylu.

Pochodzenie święta

Etymologię tego zwyczaju można wyprowadzić od dwóch starożytnych źródeł: od rzymskiej bogini Ceres i greckich Demeter i Persefony.

Cerialia

Obchodzone były na początku kwietnia i związane były z legendą, według której Ceres, wraz z nadejściem wiosny, poszukiwała swojej porwanej córki. W swoich poszukiwaniach ciągle się gubiła i błądziła, będąc ciągle wprowadzana w błąd przez osoby, które spotykała na swojej drodze. Zwyczaj ten przejęli żołnierze rzymscy i wbijali swoje tarcze w ziemię, tak, aby odblask oślepiał przechodniów.

Demeter i Persefona

To z kolei wersja grecka, która opowiada historię Demeter, poszukującej porwanej do Hadesu córki Persefony. Demeter nie mogła natrafić na jej ślad, a kierując się odbiciem jej głosu, ciągle kierowała się w niewłaściwą stronę.

1-go kwietnia, jako dobrą wróżbę, Grecy malowali Persefonę na ceramicznych kaflach. 

Stary zwyczaj

Starym był już w XVII w. A żarty już wtedy przypominały te dzisiejsze i polegały na wprowadzaniu innych w błąd i naigrywaniu się z ich naiwności.

Prima aprilisowe wiadomości

Od dawna znanym jest zwyczaj w polskich mediach, które chętnie przyłączają się do zabawy, wymyślając tego dnia nieprawdziwe informacje, które jednak są przygotowane i podane, jak prawdziwe. Następnego dnia zostają zdementowane, często ku rozczarowaniu odbiorców. Oczywiście, te prawdziwe informacje również są tego dnia przekazywane.

I tak w 1958 r. w Dzienniku Bałtyckim pojawiła się (żartobliwa) informacja o tym, że w jednym z kiosków na Dworcu Gdańskim, dnia pierwszego kwietnia, będzie sprzedawana coca-cola. Wywołało to falę ekscytacji i ogromne kolejki amatorów spragnionych energetyzującego napoju, którzy jednak później zostali odprawieni z kwitkiem do domu i … bez coca-coli. 

W 2003 r. w jednej z poznańskich telewizji przygotowano reportaż, pokazujący (nieprawdziwe) przygotowania do realizacji kolejnej części Gwiezdnych Wojen w Wielkopolsce, która miała zostać wyreżyserowana przez polskiego reżysera a obsadzona plejadą polskich aktorów. 

W 2006 r. jedną z polskich gazet podała, że podczas kampanii prezydenckiej w 2005 r. Lech i Jarosław Kaczyńscy zamienili się miejscami. Niefortunny żart okazał się prawdą i zanim gazeta zdążyła wydać sprostowanie, Kancelaria Prezydenta wydała oświadczenie z przeprosinami za zaistniałą sytuację.

Z zasady żarty tego dnia, jak i nieprawdziwe in formacje podawane przez media, powinny być niewinne i bez urazów wybaczane.

Autorka: Adriana Fontanarosa

Na podstawie: 

https://historykon.pl/czy-wiesz-skad-pochodzi-prima-aprilis/

https://www.naszeszlaki.pl/archives/46990

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/prima-aprilis-historia-tradycje-zarty/b2thmfe

Zdjęcie wykonane przez Alexa z Pixabay

Udostępnij:

stopka
stopka